Klient naszej Kancelarii został obwiniony o to, że przewodnicząc zgromadzeniu, umyślnie nie zażądał opuszczenia tego zgromadzenia przez osoby niosące zapalone pochodnie, tj. o czyn z art. 13a w związku z art. 10 ust. 4 Prawa o zgromadzeniach. Dnia 22 kwietnia 2014 roku został wydany w tej sprawie wyrok skazujący go na grzywnę, jednak Obwiniony wniósł od niego sprzeciw i sprawa została skierowana do rozpoznania na zasadach ogólnych. W dniu 8 lipca 2014 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia uniewinnił naszego Klienta. W ustnym uzasadnieniu rozstrzygnięcia Sąd podkreślił, że pochodnia nie jest przedmiotem niebezpiecznym, materiałem wybuchowym ani wyrobem pirotechnicznym. Samo niesienie pochodni na zgromadzeniu publicznym nie stwarza bezpośredniego niebezpieczeństwa dla zdrowia czy mienia, jeżeli są one odpowiednio zabezpieczone przed spowodowaniem pożaru czy oparzeń u osób znajdujących się w pobliżu. Oznacza to, że niesienie zapalonych pochodni na zgromadzeniach publicznych jest legalne. Policja nie wniosła apelacji od tego wyroku, obecnie jest on już prawomocny. Z upoważnienia adwokata Łukasza Moczydłowskiego obronę w tej sprawie poprowadził aplikant adwokacki Mateusz Korteweg.