
Znakowanie produktów roślinnych
Ciągły rozwój technologii żywności umożliwia wprowadzanie na rynek nowych produktów. W wyniku zwiększającej się popularności diety wegańskiej oraz wegetariańskiej na sklepowe półki dostarczane są produkty, które stanowią alternatywę produktów odzwierzęcych.
Takie produkty na pierwszy rzut oka nie różnią się wizualnie od swoich tradycyjnych odpowiedników. Według danych zgromadzonych przez IRI (International Republican Institute) w 2021 r. analogi produktów mięsnych stanowiły 37% światowej produkcji alternatyw produktów zwierzęcych, wówczas, gdy analogi jogurtów i deserów mlecznych stanowiły 17,6%. Producenci używają sformułowań: wegański hamburger, roślinna kaszanka. Jednakże pojawia się pytanie czy prawo obowiązujące w Unii Europejskiej umożliwia stosowanie takich nazw.
Problem znakowania analogów produktów zwierzęcych dotyczy przede wszystkim przemysłu mleczarskiego oraz mięsnego. O ile w przypadku pierwszego zostały wprowadzone regulacje prawne, tak w przypadku analogów produktów mięsnych nie istnieją zapisy, które w jasny sposób przedstawiają stanowisko ustawodawcy wobec analizowanego problemu.
Dnia 14 czerwca 2017 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok (sygn. akt C‑422/16), w którym orzekł, iż nazwa „mleko” oraz inne nazwy przetworów mlecznych- serwatka, maślanka, masło oraz jogurty są nazwami zastrzeżonymi dla przetworów mlecznych pochodzenia zwierzęcego.
Podstawą takiej decyzji było Rozporządzenie Komisji UE nr 605/2010 z dnia 2 lipca 2010 r., w którym mleko surowe definiowane jest jako mleko uzyskane z gruczołów mlecznych zwierząt hodowlanych, które nie zostało podgrzane do temperatury powyżej 40°C ani nie zostało poddane żadnej innej obróbce o równoważnym skutku.
Wyrok TSUE wiązał się również z powołaniem Decyzji, w której znajduję się wykaz produktów pochodzenia roślinnego, dla których mogą być stosowane wyżej wspomniane nazwy. Polska zgłosiła wniosek o umieszczenie w Decyzji nazw takich produktów jak: mleko kokosowe, masło orzechowe, masło kakaowe. Jednakże Komisja Europejska odrzuciła wniosek, argumentując swoją decyzję faktem, iż produkty roślinne nie mogą być, co do zasady definiowane jako „mleko”, „masło” ponieważ, są one zastrzeżone przez prawo UE dla produktów odzwierzęcych.
W ślad za przemysłem mleczarskim poszedł przemysł mięsny, który również zaczął dążyć do zastrzeżenia nazw typowy dla produktów mięsnych. Jednym z państw, które poczyniło kroki prawne w zaostrzeniu przepisów była Francja. Dekret, który został opublikowany 29 czerwca 2022 r. wprowadza zakaz stosowania terminów kojarzonych z tradycyjnymi wyrobami mięsnymi oraz rybnymi do oznaczania produktów, które nie należą do królestwa zwierząt (link do pełnego tekstu).
Argumentację podjętej decyzji stanowił fakt, iż w wyniku wprowadzenia na rynek analogów mięsa wystąpiła potrzeba rozróżnienia produktów mająca na celu uniknięcia pomyłek konsumentów.
Od 1 października 2022 zabronione będzie stosowanie spornych terminów. Produkty, które wyprodukowano przed tą datą, będą kierowane do sprzedaży najpóźniej do dnia 31 grudnia 2023 roku.
Dodatkowo Dekret określa maksymalną zawartość białka roślinnego dopuszczalnego do zachowania nazw produktów, które stanowią środki spożywcze pochodzenia zwierzęcego, ale zawierają w swoim składzie dodatkowo białko roślinne.
W przypadku kotleta mielonego zawartość białka roślinnego może stanowić maksymalnie 7%, dla parówki odsetek ten stanowi 3%, natomiast dla parówki tylko 1%.
Sprzeciw wobec dekretu wyraziło Narodowe Obserwatorium Żywności Roślinnej (ONAV), zarzucając Francji zbyt konserwatywne podejście do omawianej kwestii. Dekret natomiast spotkał się z aprobatą ze strony pozostałych instytucji oraz organizacji. Pomimo takich opinii, dnia 27 lipca br. Dekret został zawieszony. Powodem zawieszania jest uznanie przez Sąd braku możliwości dostosowania się podmiotów gospodarczych do dnia 1 października br. Taka decyzja jest konsekwencją złożenia pilnego wniosku o zastosowanie tymczasowej pomocy przeciwko Dekretowi z 29 czerwca br. Wnioskodawcą była Protéines France, wspierana w szczególności przez swoich członków ACCRO, HAPPYVORE, LA VIE, NUTRITION & SANTE, OLGA i UMIAMI.
Kolejnym krajem sprzeciwiającym się oznaczaniem analogów produktów mięsnych nazwami kojarzonymi z produktami odzwierzęcymi jest Republika Południowej Afryki. Departament Rolnictwa, Gruntów i Reformy oraz Rozwoju Obszarów Wiejskich Republiki Południowej Afryk 22 czerwca 2022 r. wydał komunikat informujący o konfiskacie produktów będącymi analogami mięsa o nazwach nawiązujących do tradycyjnych produktów mięsnych. Zajęcia produktów miała dokonać Agencja Bezpieczeństwa Żywności (FSA).
Rozpoczęcie konfiskaty produktów miało rozpocząć się 6 sierpnia br., jednakże Sąd Najwyższy w Johannesburgu orzekł 19 sierpnia 2022 na korzyść producentów przeciwko dyrektywie Departamentu Rolnictwa. Wydane orzeczenie zakazuję Agencji Bezpieczeństwa Żywności, przejmowania wszelkich roślinnych alternatyw mięsa.
NIEMCY i podobieństwo sensoryczne
Na rynku niemieckim obowiązuję kryterium podobieństwa sensorycznego.
Zasada tej metody opiera się na porównywaniu danego produktu pod względem smaku, zapachu i tekstury z tradycyjnym produktem mięsnym.
Wówczas, gdy przypomina produkt pochodzenia zwierzęcego, producent może użyć nazwy przypisanej konkretnemu produktowi mięsnemu.
Na koniec należy zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię związaną ze znakowaniem alternatyw produktów mięsnych. Bardzo często producenci stosują nazwy: parówki roślinne, kaszanka roślinna.
Jednakże zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1107/2009 z dnia 21 października 2009 r. produkty roślinne są produktami pochodzenia roślinnego w stanie nieprzetworzonym lub poddane jedynie prostemu przetworzeniu, takiemu jak mielenie, suszenie lub tłoczenie, z wyłączeniem jednak roślin. W przypadku produkcji parówek mamy do czynienia z procesami bardziej złożonymi, takimi jak: homogenizacja, parzenie i wędzenie Dlatego oznaczanie takich produktów jako „roślinne” może wprowadzać konsumenta w błąd.
Autorzy:
- Piotr Włodawiec – partner, radca prawny
- Anna Pakulska – inżynier technologii żywności